Ola + Krzysiu – plener ślubny Opactwo Cystersów w Lubiążu
Ola i Krzysiu pojawili się już wcześniej dwukrotnie na moim blogu – za sprawą ich sesji narzeczeńskiej jak i samego dnia ślubu. W końcu przyszedł czas na plener. Miejsce wybrali sobie sami. Opactwo Cystersów w Lubiążu i jego ogromne, pałacowe wnętrza wręcz idealnie są dopasowane do tej pary.
Pałac Cystersów w Lubiążu – trochę historii
W 1150 roku powstał tu klasztor benedyktynów, jednak w 1163 ich miejsce zajęli pierwsi cystersi, którzy osiedlili się na Śląsku. W 1200 powstał pierwszy kościół w którym w 1201 pochowano księcia Bolesława Wysokiego. W pierwszej połowie XIV w. powstał nowy kościół, do którego w latach 1311-1312 dobudowano kaplicę grobową i zabudowania klasztorne. W czasie wojen husyckich klasztor i kościoły spalono. Po odbudowie klasztoru, doszło pod koniec XV wieku do konfliktu w obrębie konwentu pomiędzy polskimi i niemieckimi zakonnikami, wskutek czego w 1492 wygnano wszystkich zakonników, a budynki klasztorne przejęły na krótki okres władze świeckie, wykorzystując je jako siedzibę w czasie polowań. Na przełomie XV i XVI wieku mnisi powrócili do zakonu i przeprowadzili odnowę i fortyfikację budynków. W 1649 roku zapoczątkowała się przemiana całego kompleksu w styl barokowy. M.in. sprowadzono czołowego malarza barokowego na Śląsku Michała Willmanna, który namalował liczne obrazy i freski. Pod koniec XVII w. powstał monumentalny pałac opacki liczący ponad 300 sal z bogatym wystrojem wnętrz. Do roku 1740 cały teren obfituje w kolejne rozbudowy. Jednakże w tym właśnie roku tereny te zdobyli Prusacy. W 1810 roku król pruski skasował zakon cystersów. Zniszczono sporo zabytków, przepadły zasoby cysterskiej biblioteki, a w klasztorze urządzono szpital, początkowo wojskowy, od 1823 psychiatryczny. Podczas II wojny światowej znajdowała się tu wytwórnia wojskowego sprzętu precyzyjnego i funkcjonujący przy niej obóz pracy. Klasztor w 1945 został zdewastowany przez Rosjan. Od 1989 roku prowadzone są prace renowacyjne lubiąskiego zespołu klasztornego, głównie dzięki staraniom wrocławskiej Fundacji Lubiąż.
Opactwo Cystersów – trochę danych
Zespół klasztorny jest drugim co do wielkości obiektem sakralnym na świecie, zaraz po kompleksie pałacowo-klasztornym Eskurial w Hiszpanii. Nazywane jest arcydziełem śląskiego baroku.
W skład zespołu klasztornego wchodzą:
- bazylika Wniebowzięcia NMP z lat 1307–1340 (zbudowana na pozostałościach romańskiego kościoła Wniebowzięcia NMP z XII w.),
- klasztor,
- pałac opatów (XVII / XVIII w.),
- pomocniczy kościół św. Jakuba,
- zabudowania gospodarcze.
W krypcie pod gotycką bazyliką znajdują się nagrobki Piastów Śląskich (m.in. Bolesława Wysokiego) oraz mumie opatów cysterskich i zakonników.
Sala Książęca to pomieszczenie o powierzchni ponad 400 m² i wysokości 13,4 m. W sali, zajmującej dwie kondygnacje gmachu, znajdują się między innymi rzeźby wrocławskiego mistrza Józefa Mangoldta oraz plafon i malowidła ścienne malarza Christiana Bentuma. Sala ta uważana jest za jeden z najwybitniejszych zabytków śląskiego baroku.
Źródło: Wikipedia.pl
Cysterski zespół klasztorny – miejsce na sesje ślubną Dolny Śląsk
Jak już wcześniej wspominałem Ola i Krzysiu sami wybrali sobie ten obiekt jako miejsce swojej sesji plenerowej. Aby można było w ogóle wejść do środku trzeba najpierw się zapisać telefonicznie, po czym trzeba się wstawić o pełnej godzinie, bo tylko wtedy można zastać kogoś kto może nas wpuścić do wnętrza. Same pomieszczenia robią naprawdę piorunujące wrażenie i długo nie można wyjść z podziwu. Dlatego pewnie jeszcze niejednokrotnie przyjdzie mi robić zdjęcia w tym zabytku Dolnego Śląska.
PS: Cała sesja zakończyła się tak 😀
PPS: Zaś takie zdjęcie z tej sesji Ola i Krzysiu wybrali sobie nawet do albumu… chyba pierwszy raz jestem na zdjęciu w czyimś albumie ślubnym 😀
Piękna sesja i zjawiskowe kadry oraz urokliwa Para Młoda przede wszystkim. Opactwo Cysterskie w Lubiążu to zdecydowanie godne miejsce do niesamowitej i wyjątkowej i kreatywnej sesji . Gratuluję:)
Dzięki za miłe słowa. 🙂
Opactwo to jedno z fajniejszych miejsc w jakim miałem przyjemność robić sesję.